czwartek, 3 października 2013

Życie

Dlacze­go wciąż pędzisz
za­bierasz i dajesz
dzielisz i łączysz
po­pychasz w rozstaje

Dro­gi Twe trudne
a ty nie pomagasz
Chcesz uciec czy zostać
tak często przed trud­nym wy­borem stawiasz

bieg­niesz tak prędko
lub wleczesz się szczerze
mi­mo że prze­cież stoisz
w miej­scu - nie wierzę

po co nas zwodzisz
i za no­sy ciągasz
tyś jest potęga
tak krótka i ulotna

Roza

Wier­nie os­trze­gam - na pod­sta­wie Aka­demii Wam­pirów R. Mead - kto nie przeczy­tał, nie może do końca zro­zumieć.

Ile piękna jest
w niewy­powie­dzianych słowach?
Ile uro­ku kry­je się
w uk­radko­wych spoj­rze­niach?
Ile pew­ności gościło
w Twoim ser­cu,
Ro­za, ile cier­pienia
przeżyłaś?

To była pew­ność
pew­ność - niepew­na.
I śle­pa wiara
i miłość śle­pa...

Ile ra­dości jest
w uk­radkiem skradzionych słowach?
Ile prag­nienia
uk­ry­tego przed światem przy­jaciół?
Ile wal­ki ze sobą
i poświęce­nia wy­maga
Miłość do in­struk­to­ra?
Niena­wiść do zniewo­lenia?

Mle­ko roz­la­ne,
a szklan­ka zbi­ta.
I wiara śle­pa
i miłość za­bita.