Brak mi czasu
czasu który straciłam
i który zyskałeś
kosztem moim
brak mi czasu
czasu który przeminął
i który raz zabolał
i cały czas boli
brak mi czasu
tych wszystkich zdarzeń
których nie umiem cofnąć
brak mi czasu
i tego że przez niego
ciemną nocą nie umiem zasnąć
piątek, 31 marca 2017
Brak mi
Etykiety:
budowa wiersza,
danse macabre,
depresja,
inne,
metafora,
miłość,
o sobie samej,
o życiu,
pamiętnik,
Poezja,
przemijanie,
sen,
walka o siebie,
zwyczajność
poniedziałek, 13 marca 2017
Słońce
Nad chmurnym nieboskłonem
góruje
we włosach rudy refleks
maluje
bladą twarz gładko
przypieka
od niego zadrży nieraz
powieka
Kwiaty zwracają ku niemu
twarze
płatki się pluszczą, głowy
marzą
raz spala, raz grzeje
przyjemnie
aż wieczorami zachodzi, tańczą cienie
na skórze.
góruje
we włosach rudy refleks
maluje
bladą twarz gładko
przypieka
od niego zadrży nieraz
powieka
Kwiaty zwracają ku niemu
twarze
płatki się pluszczą, głowy
marzą
raz spala, raz grzeje
przyjemnie
aż wieczorami zachodzi, tańczą cienie
na skórze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)