[muzyka]
Jestem połówką
czuję w połowie
żyję w połowie
czekam
zegar tyka nieubłaganie
wstań, walcz, poddaj się
świat trwa
trwa dalej
bez Ciebie i beze mnie
Huk rozlepianych powiek
huk łzy upadającej na padołek
krzyk
cisza wrzeszczy
Pytam
Dlaczego?
[muzyka]
Budzisz mnie
budzisz we mnie
to co złe i dobre
co trudne i piękne.
Wyrywasz
z mroku źrenic
z łap demonów
z głębokiej czerni
Zdzierasz ze mnie ból
zdzierasz to, co trudne
jesteś obok nawet wtedy
gdy ja chcę uciec... w niebyt.
A ja nie potrafię...
Widzę Twoje troski, bóle,
niemy krzyk, skryty za
maską potwora
którym nie jesteś
choć tak o sobie myślisz.
Potrafisz zbudować i zniszczyć
jednym tylko gestem
jednym spojrzeniem
Jesteś pobliźniony
przeżuty, poszarpany, zagubiony
ale jesteś piękny.
Chciałabym raz w życiu łatwiej.
Prościej. Jaśniej. Zacniej.
Ale nie potrafię...
A jeśli coś się kiedyś zmieni
to już wtedy, gdy znikniemy
My - ludzie, którzy na lepszy świat
naprawdę zasługujemy.
Pozwól mi być.
Wziąć za rękę
i iść obok
choć dla obu jest to takie ciężkie.
Uwierz, że możesz.
Że świat już wystarczająco Cię karze.
Nie każ się samemu.
Nie pogrążaj się w cierpieniu.