wtorek, 24 lutego 2015

Blizny po piórze

Stra­ciłam pióro
Pier­wsze - gdy się urodziłam
Na ple­cach jednak
in­ne pozostały

Stra­ciłam pióro
Gdy za pier­wszym razem
Wo­lałam uciec od świata
w wyob­raźnię. Cóż...

Stra­ciłam pióro
bo chciałam marzyć
i żyć szczęśli­wym
po­wiet­rzem od­dychając. Lecz

Stra­ciłam pióro
będąc wariatem
marzy­cielem, by per­spek­tywę
dla siebie znaleźć.

Stra­ciłam skrzydło
przy stra­cie dzieciństwa
Gdy ręka silna
na twarzy lądowała

Stra­ciłam drugie
gdy - pełna nadziei -
pier­wszy raz się
zakochiwałam

Wyr­wa­ne skrzydła
krwią zbroczyły plecy
ale wciąż żyłam
w nadziei na lep­sze. Lecz...

Niedługo będzie
że stracę siebie
że w końcu odpoczynek
zbędzie życie.

I zam­knę oczy
po­wieki ospałe
I od­dam blizny
przeszłości łaskawej

Stra­ciłam skrzydła
Być może podcięli
mi je niechętni
mo­jej osobie

Stra­ciłam skrzydła
A te­raz wśród mąk
Jes­tem jak demon
Niech dzieje się krzyw­da.

niedziela, 8 lutego 2015

Schronienie

 dedykowane

[inspiracja]

Zna­lazłam schro­nienie
Po la­tach ucie­czek w siebie
Nie miałam zbyt dużo
ale mo­ja ofer­ta wys­tar­czyła

Może mogłam zro­bić coś le­piej
może mogłam być dużo lep­sza
A jed­nak jes­teś
A jed­nak jes­tem Twoim wy­borem, op­cją

Zna­lazłam schro­nienie
po la­tach tułania się w sa­mot­ności
I gdy skry­wam się w nim
Przeszłość w końcu da­je spokój

Może trze­ba było inaczej
może mogłabym być lep­sza
A jed­nak jes­teś
A jed­nak Ci wys­tar­czyłam

Zna­lazłam w schro­nieniu
spo­koju na­wet nad miarę
i je­dyny strach mój
to, że w nim nie zos­tanę...

Może nie byłam ideal­na
ale kto chce ideału?
Ideal­ność zo­bowiązu­je
do by­cia ideałem...

Chcę by świat wie­dział,
może nie jes­tem wspa­niała,
ale chciana. Schro­nienie
zna­lazłam w Twoich ra­mionach,
w spo­koj­nych 4 ścianac­h...