[muzyka]Ciemność pochłania moje myśli...
Za każdym razem od nowa.
Nie wiem, gdzie jestem, nie wiem, jak walczyć,
Nie wiem, co z moim prywatnym "Ja"
Czuję, jak w żyłach pali życie
Ból uśmierzać ból chce.
Rozrywam siebie, od wewnątrz w ukryciu,
Na zewnątrz radośnie uśmiecham się.
Zamykam duszę w więzieniu powiek
Nikomu nie mogąc zaufać.
Zagryzam wargi, nie mącąc ciszy
Dławię palące krople krwi duszy.
Uciekam przed jedynym czujnym spojrzeniem
tych, co widzieć - nie patrzeć - potrafią
Zamykam w sercu emocjonalną mgiełkę
Zatykam uszy na własny krzyk duszy.
Niemym błaganiem uraczam przyjaciół
wierząc, że w końcu coś zmieni się,
Naiwną nadzieję dławię łzami.
Krwawię, bo nikt tego mi nie zabroni.
Za każdym razem od nowa.
Nie wiem, gdzie jestem, nie wiem, jak walczyć,
Nie wiem, co z moim prywatnym "Ja"
Czuję, jak w żyłach pali życie
Ból uśmierzać ból chce.
Rozrywam siebie, od wewnątrz w ukryciu,
Na zewnątrz radośnie uśmiecham się.
Zamykam duszę w więzieniu powiek
Nikomu nie mogąc zaufać.
Zagryzam wargi, nie mącąc ciszy
Dławię palące krople krwi duszy.
Uciekam przed jedynym czujnym spojrzeniem
tych, co widzieć - nie patrzeć - potrafią
Zamykam w sercu emocjonalną mgiełkę
Zatykam uszy na własny krzyk duszy.
Niemym błaganiem uraczam przyjaciół
wierząc, że w końcu coś zmieni się,
Naiwną nadzieję dławię łzami.
Krwawię, bo nikt tego mi nie zabroni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz