sobota, 19 stycznia 2013

Ramiona




[muzyka]

otu­lona
wiot­ki­mi ra­miona­mi z za­wiłym pismem
wytrącona
z równo­wagi za­pachem bez­tros­ko kiedyś suszo­nych liści
rozczulona
lo­sami te­go, kto tak szczel­nie ją zauroczył
zastraszona
chwilą roz­sta­nia, nieu­chron­nie nadchodzącą
słodycz
prze­lewa się przez ko­lej­ne ra­mion słowa
okładka
po­woli mięknąca, wyob­raźni og­ra­niczyć nie mogła 

5 komentarzy:

  1. Masz ładny styl. Przy każdym Twoim poście muszę się na chwilę zatrzymać i zastanowić. To dobra cecha. Pożądana u blogerów.

    http://zlodziej-mysli.blogspot.com/ - nowe opowiadanie (krótkie jak zawsze) i edycja podstrony "Autorka". Zapraszam serdecznie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak obierasz moje (po)tworki :)
      Dziękuję za powiadomienie, jak tylko znajdę z 10 minut, to wejdę, przeczytam i skomentuję :)

      Usuń
  2. Chcę taki wiersz na maturze, ej(: Zawsze podziwiał wszystkich tych, którzy potrafią bawić się z liryką i dobrze im to wychodzi, ja nie umiem, czekam na więcej^^

    OdpowiedzUsuń