Oczy szeroko zamknięte
pełne łez i cichej prośby
krzyki rozdzierająco ucichłe
dusz umęczonych groby
Żółta skóra przybyszów
Pearl Harbor chciała skrwawić
Bóg poniósł tyle pocisków
co Amerykańską siłę miały zdławić
W odwecie zemsta pełna cierpienia
samolot za samolotem
Gniew Roosevelta z polotem
Nie darował Japonii krwawego odkupienia
II światowa wojna
pochłonęła ludzi w nadmiarze
Anioł Śmierci drogę pokaże
Żadna dusza nie będzie spokojna
Jeśliś ty wiedział Prezydencie
o tym, co ma się zdarzyć
Tym, co mogli jeszcze pożyć
zabrałeś drogę do marzeń
Wow. Nietuzinkowy temat i świetne wykonanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń