{muzyka}
Wstrzymuję oddech
Niewysłuchana.
Dławione słowa
przetrawiam sama...
Zapadam się w głąb
uderzeń serca... a
może wcale
nie mam znów serca?
Może ponownie
stoję tu sama,
może znów jestem
nierozumiana?
A może w końcu
powinnam dostrzec,
że moja wina
jest niczym ostrze...?
Że w chwilach takich,
w tych załamania,
odtrącam wszystkich
od oddychania
moim powietrzem?
W koło, kółko, kółeczko
sama znów się kręcę...