niedziela, 21 października 2012

Vice-mistrz

[muzyka]

W podzięko­waniu Sta­li Gorzów - za walkę

Cisza
ogarnęła ją wrzas­kiem niewysłowionych uczuć

Łza
popłynęła po po­liczku roz­my­ta przez chłod­ny deszcz

Odeszła
po­zos­ta­wiając za sobą wiarę w drużynę

His­to­ria
nie oszczędziła ki­bic­ki ni chwilę

Zam­knięta w swoim po­koju
wtu­liła w żółtą po­duszkę twarz
od­cięła się od ludzi jej pok­ro­ju
niebieską kołdrą zak­ry­ta aż
 po czu­bek głowy...

Gdy ra­no wstała, oczy za­puchły
Zszarzałą twarz pok­ryła ma­kijażem
W sreb­ro się odziała - ko­lor vi­ce-mis­trza
Z dumą głowę pod­niosła
Z błyszczącym okiem, po­ważna:
- Przeg­ra­na - rzekła har­do.
Przeg­ra­na jest dziś nieważna.

5 komentarzy:

  1. Nie powiem, zastanawiający wiersz... Twoja poezja jest taka nastrojowa, naprawdę.

    /To ktoś bliski Tobie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż. W sumie to niezbyt - raczej "wróg publiczny", ale dobra osoba. Pozytywnie zakręcona i cóż... po prostu dobra.

      Cieszę się, że moja poezja zasłużyła na takie miano ;)

      Usuń
  2. A, rozumiem. Mnie osobiście każdego byłoby szkoda, że tak prosto się wyrażę. Tym bardziej osób pozytywnych i zakręconych, bo to je tak gwałtownie zrzuca na ziemię. Zbyt gwałtownie.

    /Oj, zasłużyła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisze się "nieważna", a nie "nie ważna". A tak poza tym, to wiersz jest naprawdę ładny. Utwór naprawdę godny docenienia, chociaż ja nie znam się jakoś wyjątkowo na wierszach. Moją znajomość z poezją kończę na pani Hillar i panu Broniewskim. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak piszę pod wpływem emocji, to nie zwracam uwagi na błędy, niestety ;(
      Dziękuję za wytknięcie go i za opinię, bardzo mi miło ;)

      Usuń