[muzyka]
Światła rodem z starodawnych lamp
Migocą znów baśniowym blaskiem
Niczym dla królów i ich map
otulonych nadmorskim piaskiem
Plany wojen i monarchii
Odpłynęły z bladym świtem.
Świecie, pełen złej anarchii
przerażony stali zgrzytem...
Nie ma już smoczych paszczy
elfów, wróżek nikt nie widział
za to człowiek władzę taszczy
Niszcząc wszystko, czego chciał.
Gdzie idea się podziała?
Człowiek to jest Boga twór?
Raczej szatan coś tu zdziałał,
destrukcyjny tworząc rój.
Bo gdy tylko władzy dotknie
Chcąc pomagać wołającym
W morzu krwi - więzieniu utknie,
Które sam gotuje innym.
Chciej więc szczęścia i pokoju
niczym nieszczęśliwy Bóg.
Nie degraduj się do roju
znachodź w sobie szczęścia próg.
Tyś, człowieku, potencjałem.
Tyś nadzieją pośród dróg!
Tylko nie mów "nie tak chciałem"
Gdy się zgubisz pośród ułud.
Kiedy to czytam, rośnie we mnie podziw. Szacunek, Ruda. Szacunek.
OdpowiedzUsuńWędrujesz do linków.
{Zlodziej-Mysli - nowy post}
Kurczę, strasznie smutne. Nie dziwię się, też jestem wrażliwa i też by mnie to dotknęło... Oby było z nią dobrze, chociaż nie wiem, na ile medycyna na to pozwoli. :(
OdpowiedzUsuń