sobota, 15 grudnia 2012

Złodziej o imieniu "Śmierć"

Dedykowane dla Igi. 
Będzie mi Ciebie na korytarzu w szkole brakowało.

[muzyka]

Gdzie jes­teś? Czy mam Cię znaleźć?
Dlacze­go nam ją tak szyb­ko odebrałeś?
Czymże Ci ona zawiniła?
Uśmie­chem, z którym zaw­sze chodziła?

 

A może wiarą, że jeszcze pożyje?
Śmierć krad­nie, a świat blis­kich wyje.
Dlacze­go, Boże, na to pozwalasz?
Nadzieję sta­wiasz na chy­bot­li­wych szalach...
 

A kiedy wołamy Ciebie w Potrzebie:
-Nie - mówisz - była pot­rzeb­na mnie, w niebie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz