niedziela, 4 września 2016

Ja już...

Ja już nic nie chcę
nie chcę i nie potrzebuję
w roz­paczy znów się kręcę
i marzeń już nie snuję...

Ja już nic nie mam
Na­wet nie mam imienia
Siebie bra­kować mi zaczyna
In­nych nie pot­rze­buję do spełnienia...

Ja już nic nie potrzebuję
tyl­ko sa­ma być o ile być
by jas­no się utwierdzić
że nie trze­ba mi żyć...

Ja już nie istnieję
zniszczyło mnie wszystko
co kiedyś dro­gie mi było
we łzach jes­tes­two moje
wy­raźnie się... roz­myło... 

3 komentarze:

  1. Widzę, że wystrój Ci się zmienił (tak , bardziej mi się podoba od poprzedniego, chociaż te tańczące elfy były słodkie ;)). Coś tak mało pozytywnie; mam nadzieję, że rozpacz niedługo Ci minie i zamieni się na coś lepszego.
    Nietypowo poukładałaś rymy, pierwsza zwrotka - krzyżowe, w drugiej rymują się tylko dwa wersy, w drugiej i trzeciej to samo, tyle, że ostatnia ma mniej zwrotek.
    Osobiście wolę zwracać uwagę na przekaz aniżeli na środki artystyczne, chyba, że są one naprawdę godne uwagi, i bardzo wyrafinowane. Ale u Ciebie to nie ma się do czego przyczepić , aż żałuję :P. Masz tą rytmiczność, której Ci zazdroszczę.
    Żebyś nie porzucała fachu, chyba pisać Ci nie muszę, sama raczej znasz swoją wartość i wiesz, że się nadajesz. Pozostaje mi tylko życzyć Ci powodzenia ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za ten komentarz :) Ostatnio nie tylko chcę porzucić fach, ale w ogóle wszystko, także ;)
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Farfocel

      Usuń
    2. Masz talent.Naprawdę.
      "Ja już nic nie potrzebuję
      tyl­ko sa­ma być o ile być
      by jas­no się utwierdzić
      że nie trze­ba mi żyć...

      Ja już nie istnieję
      zniszczyło mnie wszystko
      co kiedyś dro­gie mi było
      we łzach jes­tes­two moje
      wy­raźnie się... roz­myło"
      Rozwaliłaś mnie tym.

      Usuń