ile radości uśmiechu potrzeba
by zabliźnić ranę po smutku
ile wytrwałości by sięgnąć szczęścia nieba
pomimo zachmurzenia
stoję pośród ciemnej masy
twarze się zlewają
niby łatwe są dziś czasy
ludzie smutne twarze mają
czasem tylko w tłumie błyśnie
radość u wariata
który nie zna innych smutku
i bez skrzydeł z dachu spada
świat objęty ramionami
znieczulicy strasznej
śmieje się gdy ktoś nieznany
z mostu w wodzie gaśnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz